Od czasu do czasu, by z przytupem wejść w nowy tydzień, na jednej z poniedziałkowych lekcji polskiego odbywamy ćwiczenia twórczego pisania. Zadanie na dziś było proste: stworzyć wiersz będący porterem wylosowanej koleżanki/wylosowanego kolegi z klasy, wiersz biały, z wersami zaczynającymi się od anafory "Nie wiem", gdzie wykorzystamy choć 3 słowa z gazet, które nasza wychowawczyni ofiarnie wycinała przez weekend, narażając się na przypuszczenia sąsiada z bloku naprzeciwko, że wysyła komuś liściki z pogróżkami. Tymczasem zamiast liścików wyszły wiersze-portrety-listy. Publikujemy tylko jeden, napisany przez Luizę Burzyńską - uznaliśmy go za bezkonkurencyjny :)